fbpx

Czy zawsze jest tylko jeden wygrany? – „Wywiad”

Czym może się skończyć spotkanie młodej, niezwykle popularnej aktorki z doświadczonym dziennikarzem politycznym? I kto z nich okaże się wygranym? To, kto ten emocjonalny pojedynek wygra nie ma tak naprawdę żadnego znaczenia – w świecie pozorów, kłamstw i miłosnych gierek, które oboje nieustannie ze sobą prowadzą, nie ma wygranych ani przegranych.

Z prawej strony ringu staje on – Pierre (Paweł Ciołkosz), uznany dziennikarz, były korespondent wojenny. Wbrew swojej woli zostaje wysłany przez redakcję aby przeprowadzić wywiad z gwiazdą opery mydlanej. W lewym narożniku stoi Ona – Katja (Karolina Sawka). Piękna kobieta, ambitna aktorka… mająca tejże ambicji więcej, niż wskazują na to jej rzeczywiste dokonania.

Oboje są do siebie wrogo nastawieni, atmosfera gęstnieje z minuty na minutę, za wszelką cenę próbują udowodnić drugiej stronie swoje racje. Z czasem ich rozmowa, pełna nagłych zwrotów akcji, epatowania seksualnością i aż skrząca się od skrajnych emocji doprowadza do momentu, którego żadne z nich się nie spodziewało. Czy jednak naprawdę są wobec siebie szczerzy? Czy, tak jak deklarują, chcą podzielić się traumatycznymi zdarzeniami ze swojego życia, czy też jest to tylko element gry, którą nieustannie prowadzą i desperacka próba zwrócenia na siebie uwagi?

Piękna, zmysłowa Karolina Sawka grająca rolę Katji, w czasie kiedy spektakl powstawał, była jeszcze studentką Waldemara Zawodzińskiego, reżysera „Wywiadu”. To właśnie on zaproponował Karolinę do tej roli dając jej szansę na debiut na dużej scenie. Tę szansę znakomicie wykorzystała dając popis swoich aktorskich możliwości nie tylko w naszym spektaklu. Pojawia się na scenach różnych teatrów, gra z powodzeniem w jednym z najpopularniejszych w Polsce seriali. Recenzenci zgodni byli, co do tego, że (…) ma ogromny urok, znakomicie się prezentuje, ale nade wszystko pozwala wierzyć w tę pozornie nieskomplikowaną postać” (Renata Sas, „Express Ilustrowany”).

Grający Pierre’a Paweł Ciołkosz to znakomity aktor znany przede wszystkim z mistrzowskich kreacji dubbingowych. Zobaczyć można go także w kilku popularnych serialach oraz na scenie Teatru Polonia i OCH Teatru w Warszawie.

W spektaklu bardzo ważną rolę pełnią projekcje multimedialne, które podkreślają nowoczesność tematyki i dynamizują akcję spektaklu. „Wisienką na torcie było zastosowanie ekranu, na którym w trakcie spektaklu pojawiała się m.in. zawartość pulpitu laptopa Katji oraz wszystkie powiadomienia z telefonu, więc widzowie mieli całkowity wgląd w jej życie” (Edyta Zajdlic, tulodz.com).

„Wywiad” pokazuje jak bardzo bezwzględny jest świat, w którym to media kreują naszą rzeczywistość i autorytatywnie narzucają każdemu z nas jedyny i słuszny model życia. W „Wywiadzie” jak w soczewce skupia się portret większości ludzi. Każdy z nas mniej lub bardziej świadomie prowadzi przecież swoistą grę z innymi – grę, w której chodzi o to, aby pokazać siebie w jak najlepszym świetle, w zgodzie z sobie tylko znanymi regułami. Grę, w której nie ma miejsca na szczerość. Wszystko, co do tego wizerunku nie pasuje nigdy światła dziennego nie ujrzy. Takimi właśnie zasadami kierują się bohaterowie „Wywiadu”. I taki właśnie świat wykreował Waldemar Zawodziński.

„Tym, co czyni z tej propozycji rzecz godną szczególnej uwagi, jest znakomita realizacja. To sprawa dynamiki spektaklu., szybkich zmian miejsc akcji w jednym przecież apartamencie, maksymalnego wykorzystania rekwizytów i kostiumów” (Małgorzata Karbowiak, „Kalejdoskop Kulturalny”).

„Wywiad” nie jest spektaklem dla tych, którzy oczekują happy end’u. Ale z pewnością warto go obejrzeć, by dokładniej przyjrzeć się sobie i rzeczywistości, w której żyjemy.

DOŁĄCZ DO NASZEGO NEWSLETTERA