fbpx

Terapia, która czyni cuda

Małżeństwo to choroba, którą da się leczyć – wystarczy tylko dobry terapeuta i cudowna terapia.

Głównymi bohaterami „Cudownej terapii” są Joanna i Wiktor – małżeństwo z dwunastoletnim stażem. Można powiedzieć o nich wiele ale z pewnością nie to, że stanowią dobraną parę. Poznajemy ich w chwili, kiedy decydują się ratować swój rozpadający się związek i szukają pomocy u specjalisty. O ile Joanna, która jest inicjatorką spotkania, wierzy jeszcze w słuszność terapii, o tyle Wiktor zdecydowanie nie jest do niej przekonany. Wątpliwości co do jej rezultatu ma sam terapeuta, który dość szybko orientuje się, że relacje łączące tę dwójkę opierają się głównie na sporach i wzajemnych zarzutach. Czy uda mu się na nowo rozbudzić w małżonkach dawną miłość i zażegnać kryzys w ich związku?

Siłą spektaklu „Cudowna terapia” jest temat, który dotyczy każdego z nas. Każdy kto jest lub był w związku wie, że kryzysy nie omijają nikogo. Dowcipny, przewrotny tekst i utalentowani wykonawcy. „«Cudowna terapia» w reżyserii Waldemara Zawodzińskiego to dla par spektakl obowiązkowy” (Izabella Adamczewska, Gazeta Wyborcza).

Mimo poważnej tematyki, o emocjach mówimy w komediowy sposób, dzięki czemu widzowie oprócz przemyśleń także świetnie się bawią.

„Dużą sztuką jest przygotowanie komedii, która szczerze bawi inteligentnymi żartami, a równocześnie porusza tematy istotne” (Monika Wolnicka, Teatr Dla Was).

Widzowie naprawdę pokochali aktorskie trio czyli Patrycję Soliman, aktorkę Teatru Narodowego w Warszawie, Mariusza Słupińskiego związanego z Teatrem im. Stefana Jaracza w Łodzi oraz Kamila Maćkowiaka. Bilety na spektakl trzeba rezerwować z dużym wyprzedzeniem bo na widowni zawsze jest komplet widzów. Świetną rekomendacją jest również fakt, że mieliśmy okazję zagrać ten spektakl podczas Letniej Sceny Monopolis a obejrzało go ponad 800 widzów.

“Komedia, na której naprawdę śmiech nie milknie, zabawa jest z klasą i refleksyjna, wyborne dialogi, tekst wykorzystany tak, by każdy zwrot wybrzmiał dopełniony dobrze pomyślanym gestem, aktorzy świetni” (Renata Sas, Express Ilustrowany). Reakcje publiczności potwierdzają, że i tym razem poprzeczkę zawiesiliśmy wysoko. Dowodem na to jest fakt, że Kamil Maćkowiak za rolę Wiktora został nagrodzony w III Plebiscycie Halokultura. Mamy nadzieje, że ten spektakl jeszcze długo nie zniknie z afisza i nadal będzie bawił widzów.

DOŁĄCZ DO NASZEGO NEWSLETTERA