fbpx

ŚMIERĆ I DZIEWCZYNA

SID plakat
premiera: 18.01.2020czas trwania: 90 minutograniczenia: 16+

Twórcy

Autor:Ariel Dorfman
Tytuł oryginalny:„Death and the Maiden”
Tłumacz:Małgorzata Semil
Reżyseria i scenografia:Waldemar Zawodziński
Opracowanie muzyczne:Kamil Maćkowiak
Asystent reżysera:Anna Bednarek
Kierownik produkcji:Joanna Dutkowska

Aktorzy w spektaklu ubrani są w garnitury firmy Joyvi.

O spektaklu 

Spektakl Teatru Kamila Maćkowiaka na podstawie słynnego dramatu Ariela Dorfmana. Akcja spektaklu dzieje się w fikcyjnym państwie, choć może to być każdy kraj – w Europie, czy Ameryce Południowej… Po kilkunastu latach faszystowskiej dyktatury pada reżim i powoli odradza się demokracja. Gerard (w tej roli Kamil Maćkowiak), były opozycjonista, jest prawnikiem i twarzą nowo powstającego rządu. Jego żona Paulina (Jowita Budnik) kilkanaście lat wcześniej sama stała się ofiarą przemocy i brutalnych eksperymentów w trakcie internowania. Z psychicznej traumy nie może się podnieść do dziś. Akcja spektaklu toczy się w czasie jednej nocy. Gerard wraca do domu, Paulina czeka na niego z kolacją. Jest ulewa, w domku na odludziu, w którym mieszkają, została zerwana elektryczność, wszystko zwiastuje zbliżające się niebezpieczeństwo. I wtedy do drzwi Pauliny i Gerarda puka gość (Mariusz Słupiński)…

Aktor, tancerz, reżyser, scenarzysta.

Aktorka teatralna, filmowa i telewizyjna.

Aktor teatralny, filmowy i telewizyjny.

ZDJĘCIA

WIDEO

RECENZJE

Dariusz Pawłowski

Dziennik Łódzki

„W najlepszym tego określenia znaczeniu, przed „szereg” wysuwa się Jowita Budnik (słowa uznania należą się przy tym jej scenicznym partnerom, że na to „pozwolili”). Naturalna, autentyczna, skupiona, absolutnie szczera tworzy niepokojącą, wstrząsającą kreację, pozwalającą niemal fizycznie odczuć widzowi targające jej bohaterką emocje”.

Izabella Adamczewska

Gazeta Wyborcza

„Jowita Budnik, Kamil Maćkowiak i Mariusz Słupiński koncentrują na sobie całą uwagę odbiorcy. Bezkompromisowo - tempo nie siada nawet na moment, spektakl ogląda się w nieustannym napięciu. Nie ma tu gorszej roli, ale z oczywistych powodów to Budnik wysuwa się na pierwszy plan. Jest świetna”.

Małgorzata Karbowiak

Kalejdoskop

„Trzy postacie w sytuacji ekstremalnej, choć niekoniecznie prawdziwej: ofiara, oprawca i rozjemca in spe – reprezentant Temidy. Połączył ich przypadek i, jak to bywa na szachownicy życia, każdy następny ruch może stać się ostatni. Teatr dał na swój początek w Monopolis znakomite, mądre przedstawienie”.

Magdalena Kuydowicz

Teatr dla Wszystkich

„Doskonałym pomysłem było (…) zaproszenie Jowity Budnik do roli Pauliny. Aktorka zagrała świadomie, bez zahamowań, a jej rola zdeterminowanej i przepełnionej rozpaczą ofiary na długo pozostanie w pamięci widzów”.

Dariusz Pawłowski

Dziennik Łódzki

„Świetnie zagrany: Jowita Budnik, Mariusz Słupiński i Kamil Maćkowiak stanowią energetycznie współpracujący sceniczny zespół, silnie angażujący widza. (…) Fundacja Kamila Maćkowiaka właśnie na Scenie Monopolis (…) bez żadnych zastrzeżeń awansowała do grona łódzkich teatrów instytucjonalnych, miejsc nieprzypadkowych, które mają swoją specyfikę, stają się od razu rozpoznawalne i wzbogacają kulturalną mapę miasta o istotne wartości”.

Renata Sas

Express Ilustrowany 20 stycznia 2020

Aktorska perfekcja jest tym, co decyduje o sensie zderzenia tej trójki postaci. Prym wiedzie Jowita Budnik. Jest wiarygodnie szczera i prawdziwa. Każdym słowem i gestem odsłania traumę swojej bohaterki nie szukając przesadnych tonów wzbudzających współczucie. Ma świetnych partnerów w Kamilu Maćkowiaku grającym męża i Mariuszu Słupińskim, w roli rozpoznanego przez nią oprawcy (szczególne uznanie za monolog określający postać). Spektakl wstrząsający, poruszający, wspaniale zagrany. Warto się o tym przekonać.